Pomysł na książkę „Legendy gier wideo”

Książka „Legendy gier wideo”, której autorem jest Bartek Kluska, a ja wydawcą i redaktorem prowadzącym, ukazała się 24 maja. To była pierwsza premiera naszego małego wydawnictwa. Pomyślałem wiec, że podzielę się z Wami, skąd w ogóle wziął się pomysł na tę książkę.

Książki to jest jeden z moich bzików. Kupuję je odkąd zacząłem zarabiać własne pieniądze – w sposób odrobinę przypominający jakąś kompulsywną przypadłość. Na szczęście nie tylko je kupuję, ale też systematycznie czytam (choć nie w takim wymiarze, jakbym sobie tego życzył – cóż, życie).

Kupuję książki nowe, ale bywa, że wynajduję na Allegro okazję i kupuje komplet starych, wysłużonych okazów, które rozklejają się, gdy je weźmiesz do ręki. Sprawia mi radość czytanie takich starych książek, bo mam wtedy miłą świadomość, że przede mną byli inni, a ja jestem końcowym użytkownikiem tego konkretnego egzemplarza (nie odsprzedaję go, zostaje ze mną).

Taka ksiązka potrzebowała nowego opiekuna, więc ją przygarnąłem. Wynędzniała, bo to akurat „Nędznicy” Wiktora Hugo

Możecie się już domyślić, że z tej pasji zrodził się pomysł, by „kiedyś tam” po prostu wydać książkę. Od jednego do drugiego, spisałem kilka pomysłów (również na własne książki), a pomiędzy nimi hasło: „Najwięksi twórcy gier wideo”. Hasło, które jakiś czas potem zaczęło rezonować, a ja zastanawiałem się, jak można przejść od pomysłu do realizacji.

Sam nie byłem gotów, by taką książkę napisać. Raz, tu potrzeba naprawdę ogromnej wiedzy o historii gier, nie pobieżnej, ale autentycznej, a dwa – w tamtym czasie realizowałem inny projekt i mój czas był niezwykle ograniczony. Wiedziałem, że jest tylko jedna osoba, która będzie w stanie zrealizować założenia książki na możliwie najwyższym poziomie.

Pomyślałem tak: albo Bartek Kluska, albo odpuszczam ten pomysł. Skontaktowałem się więc z Bartkiem, a następnie umówiliśmy się na rozmowę. Bartek uznał, że pomysł jest ciekawy, a ja czułem, że chyba „zaraziłem” go ideą. Od razu przygotował założenia i rozwinął koncepcję, wkładając już na etapie „prototypowania” swoje ogromne doświadczenie – zarówno w pisaniu książek, jak i wiedzy wydawniczej.

Gdy otrzymaliśmy wizualizację ksiązki, zrobiło się cieplutko na sercu

Rozmowy i dopieszczanie pomysłu trwały kilka tygodni. Wymienialiśmy się długimi wiadomościami. Bo przecież wybranie dwudziestu bohaterów to nie jest prosta sprawa. Bartek świetnie o tym napisał we wstępie do książki (fragment możecie pobrać za darmo). O wielu znakomitych twórcach jest niewiele informacji: nie udzielają wywiadów, nie ma o nich zagranicznych książek, nie ma śladów w starych czasopismach. Z takich postaci musieliśmy zrezygnować.

Zależało nam również na pewnym przekroju i uważam, że Bartek wybrał do książki możliwie najciekawszych twórców – przy założeniu, że w ten sposób opowiada również o historii gier, ich powstawaniu, narodzinach kluczowych gatunków czy wreszcie przejścia od pojedynczego twórcy, małych zespołów do wielkich studiów, produkujących dzisiejsze hity.

Ostatecznie prace nad książką ruszyły pod koniec października 2021 roku i trwały ponad rok, bo dla Bartka to był jeden z kilku projektów i musiał dzielić go z innymi obowiązkami. Wreszcie zostały ukończone, a ja mogłem zabrać się do pracy redakcyjnej i wydawniczej. Cały proces był więc rozłożony na wiele miesięcy, a efekty poznacie 24 maja.

Produkt zostały dodany do koszyka

Przejdź do koszyka
facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch spotify website search menu close shopping-cart information menu-arrow check arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long